Piszę rymowanki takie bardzo proste, co się nazywają rymy częstochowskie liczę więc sylaby, jak sie na nich skupie, to wychodą słowa czasem bardzo głupie. Grunt, że się rymuje, że coś napisałem może wyszło słabo, ale dobrze chciałem...
13.07.2012
Do Negota po leśmiańsku
Ty bezbożny Negocie,
co bylejaczy żywot
bezrozumnie wiedziesz
Dyndający ogonek
niezasadnie hołubiąc
najdalszości nie widzisz
Zaciasnością umysłu
nieograniętość boską
zwyczajnie nieobejmujesz
co bylejaczy żywot
bezrozumnie wiedziesz
Dyndający ogonek
niezasadnie hołubiąc
najdalszości nie widzisz
Zaciasnością umysłu
nieograniętość boską
zwyczajnie nieobejmujesz
Życie, to nie je bajka
nie będzie szczęśliwego zakończenia
pocałunku i świateł ściemnienia
tak, jak w amerykańskim filmie
nie spojrzą sobie w oczy, nie obejmą
tylko odejdą, każde w inną stronę
dzieci przez pięć dni z matką, a dwa z ojcem
pocałunku i świateł ściemnienia
tak, jak w amerykańskim filmie
nie spojrzą sobie w oczy, nie obejmą
tylko odejdą, każde w inną stronę
dzieci przez pięć dni z matką, a dwa z ojcem
Subskrybuj:
Posty (Atom)