kiedy jesteśmy w łóżku
pluskwy na poduszce nie dość że gryzą
to na dodatek podsłuchują
nasze rozmowy o sprawach intymnych
podczas gdy stado karaluchów
pożera drugie śniadanie
mlaskając przy tym
jak świnie w chitynowych pancerzykach
nie będę cię tam dotykał
bo jakaś menda wejdzie mi pod paznokieć
albo pod język i pozbawi nas całej przyjemności
niedzielnego wylegiwania się
Piszę rymowanki takie bardzo proste, co się nazywają rymy częstochowskie liczę więc sylaby, jak sie na nich skupie, to wychodą słowa czasem bardzo głupie. Grunt, że się rymuje, że coś napisałem może wyszło słabo, ale dobrze chciałem...
3.04.2014
Ala ma kota
Ala ma kota
jednego
bo nadliczbowe topi w wiadrze
Ala ma wiadro
miskę i garnek
w którym gotuje wodę żeby się umyć
Ala ma kran
z zimną wodą
i komórkę na węgiel w której są szczury
Ala ma piec
pali w nim węglem
podbieranym przez sąsiadów przez specjalny otwór
Ala ma okno
z widokiem na park
i widzi jak jeden człowiek zabija drugiego
Ala ma kota
jedynego
bo inaczej by chyba umarła
jednego
bo nadliczbowe topi w wiadrze
Ala ma wiadro
miskę i garnek
w którym gotuje wodę żeby się umyć
Ala ma kran
z zimną wodą
i komórkę na węgiel w której są szczury
Ala ma piec
pali w nim węglem
podbieranym przez sąsiadów przez specjalny otwór
Ala ma okno
z widokiem na park
i widzi jak jeden człowiek zabija drugiego
Ala ma kota
jedynego
bo inaczej by chyba umarła
Subskrybuj:
Posty (Atom)