30.12.2013

Pięć minut

przybywa w chwale i glorii
otoczony orszakiem tych
co gotowi za nim w ogień
Salve! odbija się echem
od monumentalnych budowli
ku czci wszystkich bogów
jakich wymyślił człowiek
pochylone nisko czoła
rozlewają się i płyną
aż pod marmurowe stopnie
a na samym ich szczycie
najlepszy widok na okolicę
dzisiaj ci wszyscy którzy
zwykle odpalają papierosy
od świętego ognia są w mniejszości
nikt nie trzepie dywanów
nie kosi trawy w ogródkach
mali i duzi odświętnie ubrani
śpiewają Ave Cezar a jutro?
słoneczny zegar pokaże
że za pięć minut
będzie następna wojna albo
kolejny zamach stanu
wybiorą nowego króla
a tłum zapomni o starym
przestaną czytać jego wiersze
na koniec ktoś przekręci nazwisko
i tak już zostanie

Merry Cośtam

Boże daj mi serce jak dzwon
żeby biło jeszcze długo po tym
gdy wszyscy się rozejdą do domów
zniesmaczeni czy ktoś z państwa
wie jak smakuje jajko z pomidorem
przy wigilijnym stole?
Odszedłem na chwilę bo już mam dosyć
rodzinnej atmosfery z reniferem
kręcącym głową z dezaprobatą
że dom świeci tysiącem świateł
a nie ma śniegu i nawet nie ma kolęd
jest tylko śmierć z kosą i Jezus
który się mieści w dłoni
chciałbym tylko dodać
że też mam was wszystkich
w dupie