20.09.2013

Piekło-niebo

odprowadzam wzrokiem
życie co nie będzie moje
w odrapanej windzie
i z oplutym przyciskiem stop

niewymiarowy grobowiec
w którym trumny przewozi się
na baczność i z opuszczoną głową
bo nie mam odwagi spojrzeć

w te uśmiechające się oczy
może przez moją czapkę pilotkę
wyglądam jak idiota wiem o tym
i odwzajemniam kiedy nie patrzą

gdy winda zatrzymuje się na piątym
muszę wymamrotać do widzenia
wziąć głęboki oddech i pogodzić

z tym że ja mieszkam na ósmym