11.06.2014

National Gallery w pudełku po butach

czarno-białą przeszłość
można zmieścić
w tekturowym pudełku po butach
kupionych na Marywilskiej 44
u Polaków
mają wąskie czuby
i cienkie sznurowadła
które się ciągle rozwiązują
poobcierałem sobie w nich stopy
i chyba ogłuchłem kiedy osiągaliśmy
wysokość przelotową
vis-à-vis National Gallery
zjadłem kanapkę z wędliną
jajkiem pomidorem i sałatą
do tego English Breakfast Tea
oraz słodkiego ślimaka z rodzynkami
staram się nie myśleć o pudełku
oglądam obrazy wielkich mistrzów
w każdej sali szukam wzrokiem
wolnego miejsca
albo skaczę na jednej nodze
jak po wyjściu z basenu
a otwartą dłonią uderzam się w skroń
i tak nikt tutaj na mnie nie zwraca uwagi
może z wyjątkiem kobiet na obrazach
które wydymają wargi
lub wypinają gołe pośladki
to wszystko chyba
przez zawartość pudełka
nie wiem ile bym teraz oddał
za cierpkość dzikiej gruszki
i zapach łopianu
pomieszany z czarnym bzem