14.05.2013

Zapomnienie

kiedyś zamknąłem się
w sobie przed Bogiem i ludźmi
jeszcze tylko wiatr próbował
mnie przekonać do świata
ożywił uschnięte drzewo
co jak ja tkwiło zrezygnowane
już od tylu lat że nie pamiętam
zielonych listków ni kwiatów
a może tyko poprosił do tańca
teraz puka gałęzią wykręconą
artretyzmem w moją okiennicę
żebym patrzył jak dla mnie tańczy
a wiatr mu skocznie pogwizduje
i dzięki temu zapomninam o tym
co ja właściwie tutaj robię