12.02.2014

Mamo, mamo coś ci dam

tam gdzie ta sterta liści
kiedyś rosły fiołki
pamiętasz? stawialiśmy je
w kieliszku na stole
tamta ścieżka wiodła do domu
i dokładnie w tym miejscu
czekała nasza matka
wcześniej trzeba było wejść
przez ciemną sień do środka
tutaj była kuchnia
a pod oknem stał stół
ja trzymałem kwiatki za plecami
w ten sposób
ona się uśmiechnęła i zapytała:
co tam synku chowasz?
wtedy bura kotka uniosła głowę
a ja wyrecytowałem mój pierwszy
i chyba najważniejszy wierszyk
który mi pozostał w pamięci
jest jeszcze pusty kieliszek

Los Bandidos De Brudno Literationes

porozmawiaj z nią
albo włóż jej język miedzy zęby
bum bum bang bang odbija się echem
a zaraz potem uuu zwielokrotnione
miasto zasypia i tylko zbóje nie mogą
nie gadaj tyle tylko włóż jej rękę
no dalej przecież ona liczy barany
w czarnych foliowych woreczkach
i co jeszcze nie jesteś entertained?
to po co tu przyszedłeś wędrowcze?
uczucia wyższe zostawiamy w bramie
bo namiętność jest wypisana na ścianach
z braku umiejętności rysowania wagin
koślawy fallus symbolem zmierzchu
hau hau szczeka pies rasy pitbull
a w ślad za nim cała sfora
z dzielnicowego komisariatu
dobry wieczór dowód osobisty proszę
nie czas i nie miejsce na amory
ale poezja jest i owszem ponadczasowa
obywatelu