Piszę rymowanki takie bardzo proste, co się nazywają rymy częstochowskie liczę więc sylaby, jak sie na nich skupie, to wychodą słowa czasem bardzo głupie. Grunt, że się rymuje, że coś napisałem może wyszło słabo, ale dobrze chciałem...
30.01.2014
Bajka o małej księżniczce, którą mógłbym być
mógłbym być małą dziewczynką
ubrany w sukienkę i kolorowe rajstopki
skakałbym na jednej nodze
pomiędzy konikami pony bez obawy
że któryś może mnie kopnąć
na przykład w klatkę piersiową
szeroko uśmiechnięte plakatówkowe słonko
chroniłoby mnie przed mrokiem i koszmarami
a zły smok mieszkałby daleko daleko
bez potrzeby sprawdzania czy przypadkiem
nie wlazł pod moje łóżeczko
żeby mnie ugryźć w stopę
król-ojciec siedziałby na straży
i opowiadał bajki
nie jak apodyktyczny tyran-despota tylko taki
dobroduszny tatuś jakim się czasem stają ojcowie
na skutek udaru mózgu
królowa-matka
żyłaby długo i bez stomii na brzuchu
i zawsze byłoby się do kogo przytulić
na deser zjadałbym dojrzałe mango zamiast
chleba z margaryną i cukrem na kartki
a kiedy już bym urósł i urodził małe księżniczki
nikt nie zostawiłby mi gazy w pochwie
mój mąż-książę nie krzyczałby do słuchawki
że ja was wszystkich kurwa wymorduję
jeśli jej się coś stanie!
a uśmiechnięta siostra oddziałowa
nigdy by mnie nie zapytała
dlaczego pani mąż jest taki nerwowy?
ubrany w sukienkę i kolorowe rajstopki
skakałbym na jednej nodze
pomiędzy konikami pony bez obawy
że któryś może mnie kopnąć
na przykład w klatkę piersiową
szeroko uśmiechnięte plakatówkowe słonko
chroniłoby mnie przed mrokiem i koszmarami
a zły smok mieszkałby daleko daleko
bez potrzeby sprawdzania czy przypadkiem
nie wlazł pod moje łóżeczko
żeby mnie ugryźć w stopę
król-ojciec siedziałby na straży
i opowiadał bajki
nie jak apodyktyczny tyran-despota tylko taki
dobroduszny tatuś jakim się czasem stają ojcowie
na skutek udaru mózgu
królowa-matka
żyłaby długo i bez stomii na brzuchu
i zawsze byłoby się do kogo przytulić
na deser zjadałbym dojrzałe mango zamiast
chleba z margaryną i cukrem na kartki
a kiedy już bym urósł i urodził małe księżniczki
nikt nie zostawiłby mi gazy w pochwie
mój mąż-książę nie krzyczałby do słuchawki
że ja was wszystkich kurwa wymorduję
jeśli jej się coś stanie!
a uśmiechnięta siostra oddziałowa
nigdy by mnie nie zapytała
dlaczego pani mąż jest taki nerwowy?
Co można zrobić z własną twarzą?
ilekroć spoglądam w lustro
nie umiem odczytać czy ten uśmiech
to jeszcze żart czy już gorzka ironia
może dlatego okleiłem pokój gazetami
żeby stół nie kojarzył się z drzewem
a łóżko z zagubioną gdzieś na morzu wyspą
wszystko musi być proste bez ukrytych znaczeń
niestety nie mogłem się powstrzymać
i na ścianie z oknem są same nekrologi
na przeciwległej kolaż z wiadomości sportowych
tylko spektakularne zwycięstwa na wypadek
gdybym spojrzał na ścianę z oknem
jeszcze są dwie ściany ale skupmy się na mnie
ponieważ nie może być tutaj przypadkowości
jestem ubrany w gazetowy garnitur i czapkę
a'la Napoleon ewentualnie malarz pokojowy
rozsypane na podłodze papierowe łódki
to jest ta odrobina szaleństwa która
wyłania się z całego obrazu i przysięgam
że się postaram nie patrzeć na podłogę
gdy akurat będę sobie leżał w łóżku
niestety jeszcze nie wiem co zrobić
z własną twarzą ale się dowiem
nie umiem odczytać czy ten uśmiech
to jeszcze żart czy już gorzka ironia
może dlatego okleiłem pokój gazetami
żeby stół nie kojarzył się z drzewem
a łóżko z zagubioną gdzieś na morzu wyspą
wszystko musi być proste bez ukrytych znaczeń
niestety nie mogłem się powstrzymać
i na ścianie z oknem są same nekrologi
na przeciwległej kolaż z wiadomości sportowych
tylko spektakularne zwycięstwa na wypadek
gdybym spojrzał na ścianę z oknem
jeszcze są dwie ściany ale skupmy się na mnie
ponieważ nie może być tutaj przypadkowości
jestem ubrany w gazetowy garnitur i czapkę
a'la Napoleon ewentualnie malarz pokojowy
rozsypane na podłodze papierowe łódki
to jest ta odrobina szaleństwa która
wyłania się z całego obrazu i przysięgam
że się postaram nie patrzeć na podłogę
gdy akurat będę sobie leżał w łóżku
niestety jeszcze nie wiem co zrobić
z własną twarzą ale się dowiem
Ewka-konewka
byłaś tylko moja
niby dziewczyno od gry w gumę
patronko nieszczęśliwej miłości
Ewuniu bez grzechu kwaśnego jabłka
przyklejałem się wzrokiem
do twoich kolorowych rajstopek
gdzie pod uniesioną spódnicą
kolanka pończoszki pas
dwie kulki truskawkowych lodów
toczą się po ramieniu na chodnik
i to jest właśnie empiryczny dowód
na to że mówię prawdę
niby dziewczyno od gry w gumę
patronko nieszczęśliwej miłości
Ewuniu bez grzechu kwaśnego jabłka
przyklejałem się wzrokiem
do twoich kolorowych rajstopek
gdzie pod uniesioną spódnicą
kolanka pończoszki pas
dwie kulki truskawkowych lodów
toczą się po ramieniu na chodnik
i to jest właśnie empiryczny dowód
na to że mówię prawdę
Subskrybuj:
Posty (Atom)