intelektualiści ulepszą swoje bomby
lud prosty użyje łomów i siekier
nadejdzie kolejna rzeź albo pogrom
bo nikt nie uwierzył w proroctwa poetów
będziemy mądrzejsi o kolejną wojnę
trupom postawimy pomnik
a zgwałconym romantyczną kolację przy świecach
(z bukietem surówek i wegańskim pasztetem)
na koniec zakrzykniemy że już nigdy więcej!
I tak w kółko aż do usranej śmierci