Kręcimy się na karuzeli życia
napędzanej mechanizmem zegara
z wieży kościoła świętego Rocha
co odmierza nam kolejną godzinę
rozrywki, którą zafundowali nam
pewnej księżycowej nocy rodzice
wcisnęli nam kolorowy bilet
odchodząc, kazali się mocno trzymać
bez nich miasteczko już nie takie wesołe
na karuzeli zmieniają się twarze
przychodzą nowi i kogoś ubywa
a nam coraz bardziej chce się do domu
Piszę rymowanki takie bardzo proste, co się nazywają rymy częstochowskie liczę więc sylaby, jak sie na nich skupie, to wychodą słowa czasem bardzo głupie. Grunt, że się rymuje, że coś napisałem może wyszło słabo, ale dobrze chciałem...
29.10.2012
Drobne rzeczy, niepozorne
drobne rzeczy, niepozorne
jak kropelki w oceanie
spraw błahych i nieistotnych
w wyścigu o wyższe cele
niekończących się regatach
gdzie meta jest horyzontem
i czasem wiatr przekorny
przestaje nam w żagle dmuchać
żebyśmy lekko kołysząc się
na lazurowej wodzie
mogli pokontemplować
drobne rzeczy, niepozorne
jak kropelki w oceanie
spraw błahych i nieistotnych
jak kropelki w oceanie
spraw błahych i nieistotnych
w wyścigu o wyższe cele
niekończących się regatach
gdzie meta jest horyzontem
i czasem wiatr przekorny
przestaje nam w żagle dmuchać
żebyśmy lekko kołysząc się
na lazurowej wodzie
mogli pokontemplować
drobne rzeczy, niepozorne
jak kropelki w oceanie
spraw błahych i nieistotnych
25.10.2012
Obrazek
w sukni z frazesów utkanej
haftowanej pustosłowiem
i ze sztucznych kwiatów wiankiem
zdobiącym twoją głowę
na palcu mieni się pierścień
błyszczący komunałem
ze szkła, co udaje kamień
blaskiem nienaturalnym
z ust sypią się truizmy
by zniknąć w zielonej trawie
co rośnie sobie na niby
nad pięknym modrym banałem
haftowanej pustosłowiem
i ze sztucznych kwiatów wiankiem
zdobiącym twoją głowę
na palcu mieni się pierścień
błyszczący komunałem
ze szkła, co udaje kamień
blaskiem nienaturalnym
z ust sypią się truizmy
by zniknąć w zielonej trawie
co rośnie sobie na niby
nad pięknym modrym banałem
22.10.2012
O wystających spod koca nogach (true story)
szedł dokądś
ulicą
niósł ciężki
telewizor
nagle upadł
rażony
zrobiło się
gęsto
każdy chciał
zobaczyć
usłyszawszy huk
kineskopu
otoczyli go
kołem
jakiś idiota
poszedł
zaraz wrócił
z kocem
niemal popsuł
widowisko
całe szczęście
koc
to był raczej
kocyk
wystawały trochę
nogi
ulicą
niósł ciężki
telewizor
nagle upadł
rażony
zrobiło się
gęsto
każdy chciał
zobaczyć
usłyszawszy huk
kineskopu
otoczyli go
kołem
jakiś idiota
poszedł
zaraz wrócił
z kocem
niemal popsuł
widowisko
całe szczęście
koc
to był raczej
kocyk
wystawały trochę
nogi
14.10.2012
Bajka o zdrowiu, szczęściu i pomyślności
grymas
który miał być uśmiechem
kolejna nieudana próba
oszukania siebie
przed lustrem
slogany
powtarzane szeptem
jak jakieś magiczne zaklęcie
że jest dobrze
życie jest piękne
gówno prawda
ale trzeba grać
godzina
dwie udawanej pracy
i znów będzie można
się napić
za zdrowie
szczęście
i wszelką pomyślność
który miał być uśmiechem
kolejna nieudana próba
oszukania siebie
przed lustrem
slogany
powtarzane szeptem
jak jakieś magiczne zaklęcie
że jest dobrze
życie jest piękne
gówno prawda
ale trzeba grać
godzina
dwie udawanej pracy
i znów będzie można
się napić
za zdrowie
szczęście
i wszelką pomyślność
12.10.2012
Wieża
nie umiem się wspiąć
po warkoczu na szczyt
tej wysokiej wieży
i do końca nie wiem
może ty nie chcesz
żebym cię uwolnił?
może ci tam dobrze?
patrzysz na świat z góry
prawie jesteś w niebie
zero interakcji
nieproszonych gości
w twoim małym świecie
jakież to wygodne
wzajemne relacje
są teraz niemodne
zresztą powiem szczerze
tylko się nie obraź...
nie jestem rycerzem
po warkoczu na szczyt
tej wysokiej wieży
i do końca nie wiem
może ty nie chcesz
żebym cię uwolnił?
może ci tam dobrze?
patrzysz na świat z góry
prawie jesteś w niebie
zero interakcji
nieproszonych gości
w twoim małym świecie
jakież to wygodne
wzajemne relacje
są teraz niemodne
zresztą powiem szczerze
tylko się nie obraź...
nie jestem rycerzem
11.10.2012
Komunikacja niewerbalna
wciąż mówisz do mnie szyfrem
i kombinacją znaków
niejednoznacznym gestem
lub intonacją głosu
ja nie potrafię czytać
słów niewypowiedzianych
nie umiem cię zrozumieć
kiedy tak patrzysz na mnie
10.10.2012
Ból głowy
przysmaki na półmisku
dobre wino w kieliszku
muzyka nastrojowa
na torciku wisienka
pełna piany wanienka
a Ciebie boli głowa?
dobre wino w kieliszku
muzyka nastrojowa
na torciku wisienka
pełna piany wanienka
a Ciebie boli głowa?
4.10.2012
Egzystencjalne wynurzenia rzecznego kamienia / Existential thoughts of the river stone
byłem wściekły
na otaczający mnie świat
dopóki nie odkryłem
że jestem kamieniem
na dnie rwącej rzeki
i wystarczy poczekać
a jutro będzie lepiej
-----------------------
I was very angry at the whole world
until I discovered I am a rock
at the bottom of the rushing river
just wait and tommorow will be better
na otaczający mnie świat
dopóki nie odkryłem
że jestem kamieniem
na dnie rwącej rzeki
i wystarczy poczekać
a jutro będzie lepiej
-----------------------
I was very angry at the whole world
until I discovered I am a rock
at the bottom of the rushing river
just wait and tommorow will be better
Subskrybuj:
Posty (Atom)