15.02.2013

Znak pokoju

gdy wykonywał znak pokoju
nad głowami purpuratów
a setki par oczu śledziły
każdy ruch jego białych ramion
niektórzy nawet bili brawo
nagle jak pocisk wystrzelony
przez tureckiego szaleńca
spadł wprost na jego siwą głowę
gdzieś spod kopuły bazyliki
upadły anioł na długich skrzydłach
począł go bezlitośnie dręczyć
ten czując słabość duszy i ciała
wyrwał się ze szponów demona
i zniknął i już go nie widzieli
tłum stał oniemiały i patrzył
czekając na jakiś nowy znak