oderwany od monolitu mówią
że się stoczył by sięgnąć dna
czas sprawi że nie będzie taki
szorstki dla innych ludzi tylko
zimne spojrzenie pozostanie
ona wysmukła o skórze białej
cienkiej niczym brzozowa kora
stoi z rozłożonymi ramionami
jak ukrzyżowany z miłości chce
objąć cały świat ukochany który
pod nią leży bardzo się zmienił
a ludzie wciąż przychodzą
zapalić i powspominać stare czasy
wczoraj ktoś przyszedł pijany
długo płakał bo jakoś nie mógł
go rozpoznać tak strasznie zarósł
zielonym mchem
że się stoczył by sięgnąć dna
czas sprawi że nie będzie taki
szorstki dla innych ludzi tylko
zimne spojrzenie pozostanie
ona wysmukła o skórze białej
cienkiej niczym brzozowa kora
stoi z rozłożonymi ramionami
jak ukrzyżowany z miłości chce
objąć cały świat ukochany który
pod nią leży bardzo się zmienił
a ludzie wciąż przychodzą
zapalić i powspominać stare czasy
wczoraj ktoś przyszedł pijany
długo płakał bo jakoś nie mógł
go rozpoznać tak strasznie zarósł
zielonym mchem