czy to nie cudowne że neurotycy
ze skłonnościami do samookaleczeń
piszą wiersze miłosne
nasycone liryzmem jak gąbka płynem
do mycia płyt nagrobnych
bo w taki dzień jak dzisiaj
trzeba zapomnieć
o niedoskonałościach konstrukcji psychicznej
dopóki bije serduszko
koślawo wycięte z gazety
w którą ktoś kiedyś zapakował
trupa makreli
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz