18.01.2017

Anioł Stróż

a co gdyby mój anioł stróż nagle się okazał
agentem tajnej policji
i ukrywszy skrzydła pod skórzanym płaszczem
udawał że czyta rubrykę towarzyską
z takim małym otworkiem
albo gdyby zamiast błyszczącej aureoli
nosił kapelusz zsunięty na czoło
żeby do woli gapić się na nieuniknione błędy
i potknięcia zawodowe oraz osobiste
nieopatrznie popełnione
i gdyby zamiast na lutni lub cytrze
grał zagubionego przechodnia
chytrze wywodząc wszystkich ludzi w pole
że nawet ja bym się nie poznał
na jego metodach
czy wtedy byłbym kimś wyjątkowym?

17.01.2017

Jakby nigdy nic

próbujemy żyć tak jakby nic się nie stało
dziewczęta nie przestają marzyć o szczęściu
a chłopcy jak to chłopcy idą na wojnę
albo właśnie z niej wracają
polne kwiaty rosną tam gdzie rosły od zawsze
i nikt nie powie że więcej jest maków niż chabrów
pszczoły uwijają się żeby zdążyć z miodem do herbaty
bo zaraz przyjdą długie zimowe wieczory
kiedy człowiek siada przy stole
i myśli o tym co nie powinno było się wydarzyć
ale przecież nie ma o czym mówić

16.01.2017

Miłość w czasach sałatki cezar

kiedy klasy średnie piszą wiersze
o tym w których barach sałatkowych
można znaleźć najwięcej miłości
plebejusze popadają w długi
i nie w głowie im konsumowanie związków
niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania sytemu
jedni nawołują do obyczajowej rewolucji
drudzy próbują się odnaleźć na rogach ulic
albo w środkach komunikacji miejskiej
bo tutaj nie chodzi o jakieś wyszukane przepisy
po których człowiek osiąga błogostan
ale zwyczajnie o kawałek chleba
ser i plasterek pomidora
zjedzone przy kuchennym stole
z ukochaną osobą

14.01.2017

Sztuka balansowania ciałem

to nie jest przejazd wueską
po linie łączącej pałac kultury
i hotel intercontinental z charakterystyczną nogą
gapiom na dole może się wydawać
że w tym wszystkim chodzi o formę
bo ludzie bez formy kończą w przejściu podziemnym
czekając z wyciągniętą ręką jak na zbawienie
gdyby skupić się na treści
to może się okazać że ich żołądki są puste
a pustkę najlepiej wypełnić czymś ciepłym
dlatego unikam najwyższych pięter
tam głównie chodzi o spektakularny efekt
i jeszcze trzeba zapłacić za wjazd
schizofrenicy i grafomani mają najłatwiej
ponieważ nie muszą zadzierać głowy
aby w przyszłości zostać jurorami konkursów
dla potencjalnych samobójców

11.01.2017

Noc długich cieni

miasto się burzy miasto faluje
świat można zbawić jednym esemesem
nie potrzeba dróg krzyżowych
nam wystarczy obwodnica dla s8
pachnąca bitumiczną masą spermą i potem
kawa w starbaksie co ma smak wolności
pomimo braku miejsc parkingowych
i ten chuj który przysnął na zielonym
nihilistów nikt nie będzie słuchał
trzeba iść i walczyć do ostatniej kropli
zanim przyjdą robotnicy drogowi
żeby zmyć po nas wszelki ślad

10.01.2017

Poezja w pigułce

każdy koniec ma dwa kije
skrzyżowane pod kątem prostym
żeby zaznaczyć gdzie jest głowa
a twoje wiersze są takie pokraczne
że nadają się do utylizacji
zanim zdążą ujrzeć światło dzienne
krzyczą czarne madonny
czy można umrzeć z miłości? pytam
ktoś mi odpowiada że w życiu
liczy się partyjny interes
odchodzenie z tego świata jest sprawą wtórną
wszystko się dzieje tu i teraz
jakby było bez konsekwencji
dla przyszłych pokoleń
język kiedyś zesztywnieje i obumrze
dlatego wypada przełknąć to wszystko
co się znajdzie na jego końcu
bo nie ma co wierzyć
w nieśmiertelność poezji

8.01.2017

Wśród nocnej ciszy

uliczni prestidigitatorzy 
już nie wierzą w magię świąt
to tylko taka iluzja
stworzona z potrzeby chwili
bo wszystko jest kwestią umiejętności
wypełniania czymś pustki
nie ma pieniążka i jest pieniążek
krzyczą protestujący
a ich głos rozchodzi się
gdzieś między Alejami Ujazdowskimi
i ulicą Rozbrat
to dla was są te puste miejsca przy stole!
odpowiadam im w myślach
wypatrując pierwszej gwiazdki
która spadnie i utnie wszelkie spekulacje
na temat zasadności
łamania się opłatkiem

4.01.2017

Zwykły wierszyk

"(...) jeśli w ogóle jestem człowiekiem dojrzałym,
to szczyt mojej dojrzałości. To jest realistyczna opowieść, ale ma także walor symboliczny.
Pewna epoka trwała kilkaset, a może i tysiąc lat i Hanta jest akurat na przełomie,
ranią go drzazgi z tej pękniętej deski..."

świat jest tylko pozornie taki
jakim być powinien
ale kiedy to wreszcie odkryłem
już było za późno na korekty
wszystko się dzieje tak szybko
że nie sposób tego zatrzymać
dokąd tak pędzisz nieudolnie?
zapytałem a zamiast odpowiedzi
urosłem na dużego chłopca
i już nie było sensu
żeby się stawać mężczyzną
być może trochę na przekór
tej głupiej zasadzie
że każdy kiedyś będzie dorosły
czasem się zastanawiam czy warto
o takich sprawach pisać wiersze
oraz czy ma to być poezja wyższych lotów
czy może zwykły wierszyk
napisany ręką dziesięciolatka
ukrytego w ciele kogoś
kim nigdy nie będę
bo po co?

2.01.2017

Na życie

życie napisało ten scenariusz na kolanie
i nie skłamię jeśli powiem że mu wyszło byle jak
byle gdzie byle z kim a najczęściej byle o co
ot zwyczajnie jakiś drobiazg który nie był tego wart
przecież można było wszystko razem zgrabnie poukładać
znaczy nadać temu formę a do formy włożyć treść
jak jesteśmy już przy treści pikanterii też wypada
dodać szczyptę nie przedobrzyć żeby dało się to zjeść
ale życie jak to życie w zwrotach akcji zakochane
najważniejsze by się działo i nie pytał nikt o sens
a na koniec kilka chlipnięć gdy się nagle zrozumiało
że nie tak miało… no dobra zapomnijmy jest jak jest