Wyglądasz jak kompilacja Matki Boskiej
mojej matki i przeciętnej kobiety
spotkanej w barze albo na przystanku
gdy słabe pomarańczowe światełko
na chwilę rozświetla twoją twarz
szkoda że to wszystko trwa tak krótko
przerywasz ciszę a ja się rumienię
dobrze że jest noc odpowiadam
chyba się uśmiechasz biorąc moją rękę
i kładąc ją na swojej piersi
żebym wreszcie poczuł się pewniej
można ciebie odczytywać na różne sposoby
mówi któreś z nas
a ja pozwalam ci zgasić papierosa
na mojej dłoni ponieważ każda miłość
powinna kończyć się bólem
Piszę rymowanki takie bardzo proste, co się nazywają rymy częstochowskie liczę więc sylaby, jak sie na nich skupie, to wychodą słowa czasem bardzo głupie. Grunt, że się rymuje, że coś napisałem może wyszło słabo, ale dobrze chciałem...
13.06.2014
Stary niedźwiedź mocno śpi
przeżyłem już niejedną wojnę na śnieżki
zastępy aniołów z rozprutych poduszek
i szczęk łyżek podczas niedzielnych bitew
o najrumieńszy kawałek kurczaka
z ziemniaczkami przyprószonymi koperkiem
mizerią i kompotem z wiśni do strzelania
pod stołem w nogi wrogów wrogiń i wrogiątek
walczyłem jak walczył mój dziad i ojciec
o kubańskie mandarynki na wigilijny stół
kwaśne jak uśmiechy zwycięzców z pól bitewnych
kiedy zatyka nozdrza smród rozkładających się
kotów i psów niewinnych ofiar postępu
oraz brawury ludzi o duszach wojowników
i rozumie trwale nienadającym się do służby
zastępy aniołów z rozprutych poduszek
i szczęk łyżek podczas niedzielnych bitew
o najrumieńszy kawałek kurczaka
z ziemniaczkami przyprószonymi koperkiem
mizerią i kompotem z wiśni do strzelania
pod stołem w nogi wrogów wrogiń i wrogiątek
walczyłem jak walczył mój dziad i ojciec
o kubańskie mandarynki na wigilijny stół
kwaśne jak uśmiechy zwycięzców z pól bitewnych
kiedy zatyka nozdrza smród rozkładających się
kotów i psów niewinnych ofiar postępu
oraz brawury ludzi o duszach wojowników
i rozumie trwale nienadającym się do służby
Subskrybuj:
Posty (Atom)