Stoi i patrzy
jak ktoś topi jej małe
w blaszanym wiadrze
od którego odbija się
promień słońca
niepasujący do tej historii
mogłaby być kotką
albo więźniarką obozu
szeroko otwarte oczy krzyczą
wieje lekki wiatr
i słychać wycie psa
które pasuje do tej historii
tutaj nikt nie wierzy
w anioły i zmartwychwstanie ciał
ciało zanurzone w cieczy
traci na wadze tyle
ile waży ciecz
wyparta przez to ciało
jak ktoś topi jej małe
w blaszanym wiadrze
od którego odbija się
promień słońca
niepasujący do tej historii
mogłaby być kotką
albo więźniarką obozu
szeroko otwarte oczy krzyczą
wieje lekki wiatr
i słychać wycie psa
które pasuje do tej historii
tutaj nikt nie wierzy
w anioły i zmartwychwstanie ciał
ciało zanurzone w cieczy
traci na wadze tyle
ile waży ciecz
wyparta przez to ciało