29.05.2014

JESTEM WASZYM ŚWIATŁEM

jestem
jedyną gładkością
pośród chropowatości
ostatnim suchym miejscem
na zagrzybionej powierzchni
wilgotnej
jakby się komuś wyżej
przelała wanna goryczy
błądzący po omacku
w ciemnym korytarzu
i pośród demonicznych jęków
spróchniałej podłogi
chodźcie do mnie wszyscy
jestem waszym wybawieniem
z niezręcznej sytuacji
pójdźcie
w stronę fluorescencyjnego światła
a gdyby ktoś chciał mnie zdusić
jak się wgniata mrówkę faraona
w świąteczny obrus
albo w kuchenną ceratę
to się podniosę
powstanę z martwych
bo mam wbudowaną sprężynkę