najpiękniejszy jest mięciutki dywan
ze zbutwiałych liści rozłożony pod progiem
mówią że to przez deszczowy sierpień
nad jego ostatecznym wyglądem pracują kawki
co zanurzają dzioby w rdzawym materiale
i układają fantazyjne wzory w różnych odcieniach
patrzę i przecieram oczy ze zdumienia
że z każdym kolejnym krokiem jest tylko gorzej
to co z daleka wydawało się być domem
jest starą zawilgoconą norą a jej mieszkańcy
ludzie doniczkowe kwiaty i ruda kotka
której małe topiło się w poobijanym wiadrze
wszyscy odeszli zmarli uschli albo zwyczajnie zdechli
pozostały obrazy obesrane przez muchy tak dokładnie
że teraz trudno rozpoznać kto jest matka a kto ojciec
stary park co pamięta piękne czasy i ja
siadam na kawałku odrapanego krzesła żeby sobie przypomnieć
po co to tu w ogóle przyszedłem
przecież ktoś może mnie rozpoznać i wysyczeć w oczy
że zawsze byłem takim słabym skurwysynem
Piszę rymowanki takie bardzo proste, co się nazywają rymy częstochowskie liczę więc sylaby, jak sie na nich skupie, to wychodą słowa czasem bardzo głupie. Grunt, że się rymuje, że coś napisałem może wyszło słabo, ale dobrze chciałem...
10.11.2013
Liść
dorodny śliski soczyście zielony
pięknie zdobiony siateczką nerwów
ręką samego Boga Stwórcy
rzeczy pięknych i niepraktycznych
że aż się prosi żeby go wziąć w dwa palce
i coś z nim zrobić jakiś użytek
włożyć do książki niech trwa niech zdobi
równe rządki liter na pożółkłych kartkach
wspomnień koszmarnych snów lub traumatycznych przeżyć
a może wpleść go w laur zwycięstwa i chwały
ukoronować głowę najlepszego z najlepszych
i śpiewać głośne laudamus
albo przejść obojętnie odwrócić wzrok
ostatecznie splunąć przez lewe ramię i syknąć
że twoja matka to kurwa
pięknie zdobiony siateczką nerwów
ręką samego Boga Stwórcy
rzeczy pięknych i niepraktycznych
że aż się prosi żeby go wziąć w dwa palce
i coś z nim zrobić jakiś użytek
włożyć do książki niech trwa niech zdobi
równe rządki liter na pożółkłych kartkach
wspomnień koszmarnych snów lub traumatycznych przeżyć
a może wpleść go w laur zwycięstwa i chwały
ukoronować głowę najlepszego z najlepszych
i śpiewać głośne laudamus
albo przejść obojętnie odwrócić wzrok
ostatecznie splunąć przez lewe ramię i syknąć
że twoja matka to kurwa
Subskrybuj:
Posty (Atom)