12.09.2016

Święty Paweł od jednego wiersza

mój mały braciszku
który leżysz wciśnięty
między dorosłe groby
wiesz ile mnie kosztuje
napisanie wiersza
o naszych wzajemnych relacjach
ale w taki sposób
żeby nie wyszła z tego
kolejna modlitwa do anioła stróża
postanowiłem się tobą pochwalić
znajomym i proszę
żebyś mi wybaczył moją próżność
obaj wiemy że nie jestem święty
bo mam ochotę dać w mordę
tym wszystkim którzy twierdzą
że już się nigdy nie spotkamy

Martwa cisza

kiedy już wszystko zostanie powiedziane
do ostatniej kropeczki oddzielającej słowa
od ciszy białej i niewinnej jak czysta kartka
brutalnie wyrwana i rzucona na stos brudnopisów
jako dowód na to że niektórych myśli
nie można zamienić w rządek krzykliwych znaczków
stanę niczym narodowy bohater przed plutonem egzekucyjnym
i pozwolę oczom nacieszyć się pięknym widokiem
na niewypowiedzianą przyszłość którą wystarczy poczuć
z przygryzionym do krwi językiem dla zachowania powagi

Ku pamięci

bezduszni rozdeptywacze świerszczy
głusi na tłumaczenia Barańczaka
że wszystko jest poważną muzyką
rozkażcie głosom w waszych głowach
żeby choć na chwilę zamknęły mordy
bo w maluczkich jest boski pierwiastek
i będziemy rozliczeni z każdego słowa
a chitynowe pancerze jak łupinki orzechów
rozrzucone na drodze do prawdziwej poezji
dla jednych ku przestrodze a dla drugich
ku wiecznej pamięci

6.09.2016

Q

stoję z zapomnianym papierosem
w którymś z kącików ust
i rozmyślam nad tym wszystkim
czego mnie nie nauczyło życie
a co by mi się dzisiaj
cholernie przydało do szczęścia
bo gdyby nie ten papieros
to pewnie byłbym zerem
ale jestem enigmatycznym Q
które próbuje sobie przypomnieć
wszystkie brzydkie słowa
nadające się do tego wiersza
quality! podpowiada mi rozsądek
na co wzruszam ramionami
gubiąc przy okazji wyróżnik