spotkanie naszych spojrzeń było czysto przypadkowe
mówiąc czysto myślę o panującej aurze
kiedy wzrok się ślizga po nieskazitelnej bieli
a umysł nie jest zmącony żadną myślą
o tym co się kryje pod cienką warstwą puchu
mówiąc czysto myślę o panującej aurze
kiedy wzrok się ślizga po nieskazitelnej bieli
a umysł nie jest zmącony żadną myślą
o tym co się kryje pod cienką warstwą puchu
w takich okolicznościach wystarczy chwila
żeby ciało doprowadzić do drżenia
jakby człowiek zobaczył cudowną istotę
dla której cała reszta jest tylko tłem
celowo pozbawionym szczegółów
aby można było skupić uwagę i poczuć
że w tym miejscu kończy się przeszłość
a przyszłość nie zdążyła dopisać dalszego ciągu
żeby ciało doprowadzić do drżenia
jakby człowiek zobaczył cudowną istotę
dla której cała reszta jest tylko tłem
celowo pozbawionym szczegółów
aby można było skupić uwagę i poczuć
że w tym miejscu kończy się przeszłość
a przyszłość nie zdążyła dopisać dalszego ciągu
dwa aniołki narysowane na śniegu
niech będą w miejscu zakończenia
tytułem wstępu
niech będą w miejscu zakończenia
tytułem wstępu