jestem taki maleńki
że się mieszczę w garści
proszę mnie przesypany
do pudełka po kawie
lubię ten zapach przypomina mi
młynek na korbkę z szufladką
ojca matkę i słońce w pokoju
na ósmym piętrze
schowany pod kamieniem
zrobię sie jeszcze mniejszy
że już prawie nieczytelny
wszyscy zapomną gdzie leżę
i będą mnie szukać a ja
będę się z nimi bawił
w chowanego
najgorzej jest w piwnicy
pośród starych bibelotów
do których ktoś stracił sentyment
albo zwyczajnie próbuje żyć dalej
tam jest ciemno i mieszkają demony
a ręka koszmarnie długo
poszukuje światła
że się mieszczę w garści
proszę mnie przesypany
do pudełka po kawie
lubię ten zapach przypomina mi
młynek na korbkę z szufladką
ojca matkę i słońce w pokoju
na ósmym piętrze
schowany pod kamieniem
zrobię sie jeszcze mniejszy
że już prawie nieczytelny
wszyscy zapomną gdzie leżę
i będą mnie szukać a ja
będę się z nimi bawił
w chowanego
najgorzej jest w piwnicy
pośród starych bibelotów
do których ktoś stracił sentyment
albo zwyczajnie próbuje żyć dalej
tam jest ciemno i mieszkają demony
a ręka koszmarnie długo
poszukuje światła