8.09.2013

Gnój

rój kolorowych gnojnic
kłębi się nad głową
i już zaciera odnóża

na te wszystkie brudne myśli
które wyleją się z ust
jak z wojskowej latryny trafionej
 pociskiem burzącym

uciekają motyle pszczoły
nawet słońce chowa się
za wieżą kościoła NMP
przerobionego na magazyn

białe robaki dokończą dzieła
zostawiając poczucie pustki
spleśniały chleb i liszaje na ścianach

lawenda pachnie za każdym dotknięciem
że na chwilę zapominam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz