20.08.2012

* * *

tuż przy samym rynku
za kościołem farnym
mieszkał sobie chłopiec
strasznie ślamazarny

w tym samym miasteczku
co sie często zdarza
żyła również panna
córka aptekarza

córka aptekarza
i nasz ślamazara
już nietrudno zgadnąć
że to była para

chłopiec ślamazara
co mieszkał przy rynku
od dłuższego czasu
myślał o ożenku

myślał tak i myślał
aż razu pewnego
córka aptekarza
poznała innego

jak to sie skończyło?
pewnie zapytacie
och, jak ja nie lubię
gdy mnie poganiacie!