twój lukrowany uśmiech
i dwie wisienki
wciśnięte w oczodoły
sprawiają
że nie wiem czy
siedzi w tobie M. Monroe
czy może jednak A.
Capone
jeszcze ten huk
truskawkowych piccolo
w połączeniu z fałszywym
sto lat
a wszystko chyba tylko po to
żeby nie zasnąć pod stołem
bo
wtedy zamiast świeczek
postawisz mi znicz