wiatr dmucha w białe żagle
nocnych koszul falujących
na sznurach w ogrodzie
odpływając w ekstatycznych
uniesieniach domagają się
żeby je z nich zerwał
Piszę rymowanki takie bardzo proste, co się nazywają rymy częstochowskie liczę więc sylaby, jak sie na nich skupie, to wychodą słowa czasem bardzo głupie. Grunt, że się rymuje, że coś napisałem może wyszło słabo, ale dobrze chciałem...
19.03.2013
Ofiara całopalna
gore! ktoś krzyczy ktoś biegnie
ktoś pluje mi pod nogi
spójrz twój świat płonie
żar z oczodołów się wylewa
gdy wznoszę ku niebu
żagwie dłoni i padam na twarz
w przebłagalnym pokłonie
ciszej na miłość boską!
ciszej!
ktoś pluje mi pod nogi
spójrz twój świat płonie
żar z oczodołów się wylewa
gdy wznoszę ku niebu
żagwie dłoni i padam na twarz
w przebłagalnym pokłonie
ciszej na miłość boską!
ciszej!
Subskrybuj:
Posty (Atom)