zaczarowałaś mnie
zalotnym spojrzeniem
spod trzepoczących rzęs
które zmusiło mój
ospały krwioobieg
do ukrwienia wszystkich
słabo ukrwionych miejsc
i tak sobie stałem
wpatrzony w ogniki
tańczące w twych oczach
i stałbym w nieskończoność
gdyby nie wyskoczył
nagle mi zza pleców
facet, do którego
zalotne spojrzenie
było skierowane
a ja przez przypadek
przeciąłem mu drogę
Piszę rymowanki takie bardzo proste, co się nazywają rymy częstochowskie liczę więc sylaby, jak sie na nich skupie, to wychodą słowa czasem bardzo głupie. Grunt, że się rymuje, że coś napisałem może wyszło słabo, ale dobrze chciałem...
4.12.2012
Pytanie
wreszcie znajomy
tupot nóg na schodach
wyczekiwany
wpuszcza do środka
kiedy wychodzi
zostaje z pytaniem
czy to jest miłość,
czy to jest kochanie?
tupot nóg na schodach
wyczekiwany
wpuszcza do środka
kiedy wychodzi
zostaje z pytaniem
czy to jest miłość,
czy to jest kochanie?
Subskrybuj:
Posty (Atom)