ktoś kiedyś pomylił mnie ze świetlickim
który błyszczy na fejsbuku
i ma tysiąc lajków pod każdym postem
panie marcinie czy mógłby mnie pan poczęstować papierosem
bo prosić o wiersz nie mam sumienia
w noc rozświetloną mdłym światłem supermarketu
poczułem się przez chwilę jak gwiazda
albo jak boski rozdawacz fajek
dopiero rozbłysk zapałki odsłonił całą prawdę
na temat mojego życia i twórczości
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz