To straszne
że nigdy nie opanowałem
trudnej sztuki
zwijania języka
w trąbkę
Widziałem
prawdziwych artystów
plujących przez swoje trąbki
w sposób bardzo
widowiskowy
Szkoda
że nigdy mnie nie przyjmą
to elitarnego klubu
językowych trębaczy
namaszczonych przez
Stwórcę
Błąkam się
po mieście
w poszukiwaniu formy
dla mojego języka
i pluję sobie w brodę