3.04.2013

Szpital Zbawiciela

siostrzyczki białe jak aniołki
w dyżurce piją czarną kawę
na biurku leżą zgrabne nogi
i śmierć się zbliża korytarzem

wczoraj dostały dwa tysiące
a mieli jakiś dać dodatek
za oknem już zachodzi słonko
mrok zapanuje wnet nad światem

nagle ucichły ciche jęki
co dobiegały z sali obok
wreszcie biedaczek już nie cierpi
przyszła i wzięła go ze sobą

siostrzyczki białe jak aniołki
w dyżurce piją czarną kawę
na biurku leżą zgrabne nogi
śmierć się oddala korytarzem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz