Piszę rymowanki takie bardzo proste, co się nazywają rymy częstochowskie liczę więc sylaby, jak sie na nich skupie, to wychodą słowa czasem bardzo głupie. Grunt, że się rymuje, że coś napisałem może wyszło słabo, ale dobrze chciałem...
7.05.2014
Złośliwość przedmiotów martwych i materii ożywionej w rozmiarze wręcz apokaliptycznym
papierki po cukierkach rzucają
gdzie popadnie a ulice
przechodzą w miejscach niedozwolonych
po tyłkach trzepią dywany i trawniki
depczą jak jelenie albo kozy
z nosa co pożerają w całości
i nawet paznokcie obgryzają
nas do kości
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz