Sezon dopiero się zaczyna
a wygląda tak
jakby się miał skończyć
gdyby nie zapach gotowanego bobu
trzymam język za zębami
ale aż mnie korci
aby się wślizgnąć w łyżwy
które stoją dzisiaj tak wdzięcznie
lipowy pan x patrzy na mnie
i marszy czoło
kiedy powielam stare żarty
chociaż nikt nie ma ochoty na nowe
chyba muszę wyjechać
na dzień albo dwa
żeby sobie wreszcie przypomnieć
jak się włącza światło nosem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz