18.09.2014

Ballada o Marku/Zegarku

prawdę mówiąc nie był jeszcze taki stary
na przegubie mechaniczny miał zegarek
i choć widział wszystkie wojny jak na dłoni
to był zawsze pozytywnie nakręcony

jego dziadek bił się dzielnie z bolszewikiem
potem ojciec ten miał zostać kanonikiem
ale wolał bić rekordy z kobietami
no i syn co ciągle bije się z myślami

czas najwyższy aby ładnie to spuentować
nim cyferblat się za mankiet całkiem schowa
z drugiej strony i tu nie chcę być niegrzeczny
powiem że mi wcale się nie spieszy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz