5.11.2015

Ach żyję, żyję

zdecydowanie wolę wzloty
te krótkie chwile uniesień
ponad przeciętność
zapomnianych cmentarzysk
gdzie upadłe anioły
bezradnie rozkładają skrzydła
a przeszłość jest rozbita
na małe kawałeczki
kolorowe szkiełka
i ten przenikliwy chłód
czy właśnie za to mnie nienawidzisz
że próbuję stamtąd uciec?
ja bezimienny bohater
nierównych bojów z samym sobą
który jeszcze wierzy
w szczęśliwe zakończenia
albo czułe pocałunki na dobranoc
bez sztucznych kwiatów
i fałszywych uśmiechów
porcelanowych twarzy
"Podaj mi rękę - mówi anioł"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz