życie afrykańskiego króla wisi na włosku
czarny i poskręcany jakby był w agonii
próbując połączyć to co się wydarzyło
z tym co może nastąpić nagle i niespodziewanie
schodzą się wioskowi notable aby przedstawić dowody
na dysocjacyjne zaburzenia tożsamości
bo każdy ma prawo zobaczyć spektakularny upadek
podejrzanie rozchwianego człowieczka
ktoś sugeruje że to początki malarii
albo że trzęsie się ze strachu na samą myśl
o akacjowej koronie i bezradnie rozłożonych rękach
a wtedy lotniskowa ochrona odkryje całą prawdę
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz