ty zajmiesz się domem
a ja będę łapał motyle
i zdobił nimi twoje włosy
żeby choć przez ulotną chwilę
poczuć się jak w niebie
a ja będę łapał motyle
i zdobił nimi twoje włosy
żeby choć przez ulotną chwilę
poczuć się jak w niebie
ty powiesz że jestem
takim niedojrzałym skurwysynem
a ja pójdę się napić
wody ze stawu porośniętego sitowiem
bo człowiek musi czasem zrobić
coś czego będzie się wstydził
takim niedojrzałym skurwysynem
a ja pójdę się napić
wody ze stawu porośniętego sitowiem
bo człowiek musi czasem zrobić
coś czego będzie się wstydził
ty będziesz pukać się w głowę
ale tak pięknie że opowiem
o tym leśnym poziomkom
a słonko przeciśnie się przez listowie
żeby też usłyszeć moją opowieść
o naszej wielkiej miłości
ale tak pięknie że opowiem
o tym leśnym poziomkom
a słonko przeciśnie się przez listowie
żeby też usłyszeć moją opowieść
o naszej wielkiej miłości
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz