zagrajmy w klasy
ja będę robotnicza
a ty będziesz chłopska
poznamy się
na lubelskiej uczelni
wróciłem znikąd
uciekłaś dokądś
jestem facetem
nie lubię grać w gumę
urodzą się dzieci
wciąż bawimy się w dom
na trzydziestoletni kredyt
pięć kart i rzadka ręka
zacznie się nasze piekło-niebo
będzie się ciągnąć
przez te wszystkie przemiany
kaczory donaldy
rydzyki w śmietanie
z podlaskich lasów
do których się kiedyś schowamy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz