29.04.2014

W moim bloku nie ma życia

W moim bloku są dwie klatki
i po jednej windzie na klatkę
jeśli się któraś zepsuje
to można się zesrać szczególnie
gdy ktoś mieszka na ósmym
ostatnią deską ratunku jest zsyp
w którym biegają szczury
każde piętro ma inny zapach
i kwiatki
lecz nikt ich nie podlewa
moje ma jeszcze pijaka
co śpi na wycieraczce
jeśli nie śpi
to je zupę ze słoiczka od mojej babci
na każdym piętrze są cztery mieszkania
w jednym
on umarł na serce a ona na raka
była krawcową
w drugim on umarł we śnie
był młody
i nie mówił dzień dobry
w trzecim
ona umarła na raka
potem babcia
bo nie chciała jeść
w przeciwieństwie do tamtego pijaka
na koniec on umarł na udar
w mieszkaniu siostry
wreszcie w czwartym mieszkał ten pijak
do momentu
aż go wyrzuciła żona
która jeszcze żyje i jest na rencie
z ósmego piętra jest piękny widok
i lepiej się nie wychylać
można kogoś oblać
albo podejrzeć
jak wkłada dziewczynie rękę
w krzakach
są jeszcze trzy pokoje
ale nie ma życia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz