z porcelanowych filiżanek
jedynej pamiątki po matce
nie licząc malutkiej blizny
urodzisz mi piękną opowieść
którą będę traktował
jak własną córkę i będę ją
brał na kolana i czytał
a gdy nam się znudzi zabawa
to zostaniemy na zawsze
najlepszymi przyjaciółmi
i pozwolisz mi jeszcze wracać
dwa razy w tygodniu
w święta i w weekendy
do tej naszej wspólnej
opowieści
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz