17.06.2014

Być może odejdę bez słów

ramiona się wzruszą do łez
w oku zakręci się droga
a przeszłość zaskomli jak pies
że nowy rozpoczął się rozdział

i gdzieś zarumieni się chleb
gdy oczko puści mu rosół
jak głupi zaśmieje się ser
pokrywka podskoczy wysoko

opadnie mgła albo kurz
być może odejdę i już

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz