jestem jak maszynka do zastępowania wspomnień
nieustającą potrzebą nowych doznań
tylko nie wyciągaj łapy po nieśmiertelność
bo ci ją upierdolę aż po łokieć
napisze w komentarzu poeta z dorobkiem
splendor helikoptery i inne hegemonie
są dla boskich pomazańców
nagrodzonych przez stwórcę możliwością
stąpania po łbach ignorantów
wiedz chuju że i ten wiersz napisałem na kolanie
odpowiadam przekornie
a potem trzykrotnie uderzam się w piersi
żeby wyskoczył paragon
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz