Odurzeni zapachem kwitnących traw
myśleliśmy że ten pomost jest całym naszym światem
i że ktoś rysuje zaczarowane kręgi na jeziorze
świerszcze wykonywały fragment
kiedy Zygfryd spotyka Odettę i zakochuje się w niej
na wodzie tańczył zespół baletowy złożony z pluskwiaków
kiedy byłem głodny brałem
twoje dojrzałe sutki a ty karmiłaś mnie najczystszym uczuciem
spróchniałe deski jęczały w ekstatycznym uniesieniu
nadleciały potwory-iluzjoniści
początkowo pojedynczo i dla niepoznaki ubrane w niewinną biel
żeby po chwili nakryć wszystko czarną peleryną
i wtedy zrozumieliśmy że to koniec
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz